Autyzm a praca

Czy osoby z autyzmem mogą pracować? W filmie reklamowych zrealizowanych dla fundacji Synapsis, która w 2007 roku uruchomiła kampanię społeczną pod hasłem „Autyzm i praca – nie wykluczam” pojawia się smutna statystyka – mamy w Polsce 10.000 osób z autyzmem, a żadna z nich nie pracuje. W Polsce, pracodawcy nie nauczyli się jeszcze doceniać specyficznych zalet, jakie mogą mieć autystyczni pracownicy. Na szczęście sytuacja ta zaczyna zmieniać się na zachodzie i autyzm (w niektórych swoich odmianach) przestaje być przeszkodą w zatrudnieniu.


MSNBC podaje przykład Ron’a Brix’a, który pracuje w dziale IT w firmie Wrigley. Brix cierpi na zespół Aspergera. Daje mu to możliwość skupienia się na jednej konkretnej czynności w wyjątkowy sposób. Brix nie wytrąca się ze stanu skupienia i może przez długi czas wykonywać czynności, które inni pracownicy mogli by uznać za nazbyt powtarzalne i nudne. Osoby z zespołem Aspergera są nad wyraz dokładne i mają potrzebę kończenia rozpoczętych zadań. To sprawia, że świetnie sprawdzają się na takich stanowiskach, które wymagają dużej precyzji i braku błędów.

Trenerzy z duńskiej organizacji Specialisterne, która zajmuje się przygotowywaniem autystyków do pracy zawodowej uważają, że w roli testera oprogramowania czy jakiejkolwiek innej pracy, która wymaga dokładności i precyzji, osoba z zespołem Aspergera pracuje 8 razy lepiej niż pracownik zdrowy.

W Polsce niezrozumienie problemu osób autystycznych i wkładanie każdej odmiany autyzmu do jednego worka owocuje brakiem możliwości podjęcia pracy zawodowej przez chore osoby. Zamiast doceniać dodatkowe kompetencje, które wynikają z choroby, pracodawcy skupiają się na minusach i wadach autystyków. Tymczasem, pracownik z autyzmem może być lepszym nabytkiem niż pracownik zdrowy.

fot.:Jef Bettens/SXC